Ruszyliśmy z ronda przy drodze wylotowej na Darłowo. W naszej ekipie byli mieszkańcy ziemi słupskiej, w tym także studenci i pracownicy AP. Jechaliśmy ścieżką rowerową przez Bruskowo Wlk. do Wielichowa. Następnie skręciliśmy w drogę leśną w stronę Krężołek i za tą wsią, już asfaltem przemieszczaliśmy się do Starkowa.

Tutaj główna atrakcją była Zagroda Śledzia. W starej pomorskiej zabudowie czworoboku (budynek stodoły z przejazdem, skrzydła gospodarcze po bokach, a naprzeciwko chata gospodarza – dziś pensjonat) ulokowano tę atrakcję. Wyjątki z karty dań prosiły się o zamówienie - tatar ze śledzia, sałatka rybna, pyszna zupa rybna i … . Ci co byli, to wiedzą co jeszcze.

 Prawie wszyscy skosztowali zupę rybną i nie żałowali. Niektórzy zamawiali kolejne potrawy.

Otoczenie przyrody i starej architektury, słoneczna aura sprawiały klimat sielanki. Trudno więc było podjąć decyzję o rozpoczęciu odwrotu. W drodze powrotnej podziwialiśmy pomorskie klimaty z niewielkich wzniesień. Było super, gdyż na dodatek wiatr pchał nas w plecy. W sumie przejechaliśmy 35 km.